Słomiany zapał, nie ma czegoś takiego!
Tak, dobrze czytasz, nie ma czegoś takiego jak słomiany zapał. Zapewne niejednokrotnie usłyszałaś od kogoś, że masz słomiany zapał, że coś zaczynasz i potem tego nie kończysz. Ja to słyszałam na każdym kroku, a zwłaszcza od najbliższych. Wmawiano mi tak, aż w końcu zaczęłam w to wierzyć. I to było najgorsze co mogłam zrobić, ponieważ przez to, że wmawiano mi, że mam słomiany zapał już na samym starcie jakiegoś projektu po prostu z niego rezygnowałam. Bo z każdej strony słyszałam teksty typu „po co w to idziesz jak za chwile tego już nie będziesz chciała”. Tak we mnie było to zakorzenione, że przez wiele lat odpuszczałam, a potem żałowałam. Dziś…